piątek, 23 listopada 2012

Wesele podróznicze

Jeśli Ty i Twój narzeczony jesteście miłośnikami podróży, nigdy nie macie dość zwiedzania i nie straszne jest Wam sypianie na lotniskach, to proponuję Wam zorganizowanie wesela w podróżniczej stylistyce :) Do dekoracji wykorzystajcie podróżnicze detale takie jak walizki, stare globusy, atlasy, mapy, pocztówki, bilety oraz zdjęcia z poprzednich wojaży. Taki temat przewodni wesela z pewnością ułatwi Wam planowanie dnia zaślubin, ponieważ wszystko od początku do końca, utrzymane może być w takiej właśnie stylistyce: zaproszenia, winietki, dekoracje stołów, candy bar, sesja ślubna. Nawet weselne menu, które zaproponujecie Waszym gościom może odzwierciedlać Wasze ulubione smaki świata :)

O takich walizkach to marzy chyba każda kobieta :) Może znajdą się na liście ślubnych prezentów?
Zaproszenia inspirowane pocztowymi przesyłkami.
Te pocztowe motywy sprawdzą się także na winietkach.
Koperty z wyklejoną mapą w środku pięknie wyglądają w towarzystwie takich mocnych kolorów.
Winietki - papierowe samolociki. Proste i urocze.
Tutaj z napisem "Love is in the air", dla tych którzy lubią loty w przestworzach :)
Chorągiewki z imionami gości przyczepione na mapie. 
Każdy stół może zamiast numerka mieć nazwę miejsca, które chcielibyście zwiedzić.
Jak podróże, to muszą być walizki!
Mogą pełnić funkcję pojemnika na telegramy lub na drobne prezenty.
Przydadzą się do dekoracji sali weselnej.
Pięknie wyglądają w towarzystwie domowych słodkości w vintage candy barze.
Możecie nawet ustawić je na stołach!
Jeśli organizujecie przyjęcie w plenerze, ustawcie drogowskaz z Waszymi wymarzonymi destynacjami  :)
Podróżnicze wesele nie powinno być nudne! Spójrzcie więc na te soczyście kolorowe dekoracje weselne.
 Globus to fantastyczny element podróżniczej stylistyki.
Najbardziej podobają mi się te już trochę podniszczone, z wyblakłymi kolorami.
A tu jaka niesamowita walizka!
Mapy i atlasy możecie wykorzystać również w czasie sesji.
Kartki wyrwane z atlasów złożone w papierowe samolociki mogą zwieszać się z sufitu! 
Innymi możecie owinąć słoiki i wazony, a nawet świeczki.
Na koniec zostawiłam tę o to perełkę: candy bar dekorowany niezwykłymi balonami. 

Jak pewnie zauważyłyście, jestem zakochana w takich vintage'owych klimatach. Dzisiaj zakupiłam na targu staroci piękną czerwoną lampę naftową- o dziwo jest sprawna, w doskonałym stanie i naprawdę udało mi się ją dostać po okazyjnej cenie :) Już w przyszłym tygodniu wybieram się na poszukiwanie innych elementów do dekoracji utrzymanej w takiej stylistyce. Mam nadzieję, że wy też zaplanowałyście już coś wyjątkowego na zbliżający się weekend! :) Pozdrawiam znad kubka gorącej herbaty!

2 komentarze :

  1. Genialne:) A u siebie przedstawiałam swego czasu sesję plenerową w podobnym klimacie: http://pomysl-na-slub.blogspot.cz/2012/07/na-walizkach.html ;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. super, to jest właśnie to! ja chcę mieć wesele w stylu podróżniczym! świetny zbiór inspiracji Soniu.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...